Fiskus nie może zapominać o swobodzie działalności

Wymiana udziałów albo sprzedaż przedsiębiorstwa jest złożonym procesem uwarunkowanym także możliwościami finansowymi. Zatem nie jest tak, że w konkretnych okolicznościach faktycznych firma ma prosty wybór co do określonej czynności prawnej.

Wprowadzenie do polskiego prawa podatkowego klauzul o unikaniu opodatkowania wywoływało i nadal wywołuje wiele wątpliwości. Podatnicy teoretycznie mogą się zabezpieczyć przed zarzutem nadużywania prawa, ale nie jest to proste. Fiskus chętnie sięga po odmowy wydania opinii zabezpieczających. Na szczęście dla podatników nie zawsze udaje mu się obronić swoje stanowisko przed sądem. Przykładem może być wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 30 września 2020 r. (III SA/Wa 2377/19).

Sprawa dotyczyła podatkowych skutków sprzedaży udziałów w spółce z o.o. W październiku 2018 r. wniosek o wydanie opinii zabezpieczającej w tym zakresie złożyło dwóch przedsiębiorców, którzy mieli być zbywcami udziałów w spółce. Wskazali m.in., że przedmiotem zakupu są wszystkie udziały w spółce, która posiada udziały w spółkach powiązanych. Celem transakcji miało być nabycie przez kupującego spółki holdingowej posiadającej udziały i kontrolę nad pozostałymi spółkami. Zmiana struktury grupy w ten sposób, że utworzono spółkę holdingową, do której wniesiono udziały pozostałych spółek, była od początku wymogiem kupującego.

Podatnicy uważali, że potencjalna korzyść podatkowa w opisanym przypadku materializuje się poprzez wykazanie kosztów uzyskania przychodów...